W Stanicy Harcerskiej w Gorzewie
Nasza przygoda zaczęła się zaraz po przekroczeniu bramy wejściowej. Mijając kolejne podobozy trafiliśmy na grupę dzieci i młodzieży z Ukrainy. Barierę językową pokonaliśmy muzyką i wspólnymi tańcami. Rozgrzani pląsami i gorącą herbatką udaliśmy się na dalsze "podboje". Trafiliśmy na szybki kurs pierwszej pomocy. Nigdy nie wiadomo kiedy co się przyda nam w życiu, więc uważnie wysłuchaliśmy prowadzących. Wolną chwilkę spędziliśmy na boisku grając w piłkę.
Po zjedzeniu wspólnego obiadu powędrowaliśmy do następnego podobozu. Tam dowiedzieliśmy się kim jest harcerz, dokładnie obejrzeliśmy mundurki, oznaki. Bawiliśmy się "w szyfry". Wspólnie śpiewaliśmy piosenki, pląsaliśmy i uczestniczyliśmy w zabawach harcerskich. Na pożegnanie podobozu zjedliśmy "pączki pokoju" Kończąc naszą przygodę zrobiliśmy pieszą rundkę po lesie. Obeszliśmy cały teren stanicy na około. Wdychając świeże powietrze chcieliśmy zapamiętać każdy fragment tego "niezwyczajnego" dnia. Szkoda, że ten czas tak szybko płynie, musieliśmy wracać do domu.